wtorek, 12 czerwca 2012

Smuda się uśmiechnął:)

W klimacie Euro i po meczu. Emocje świeże do przekazania. Alkohol w głowie podpowiada:) Od dziś rozumiem kibiców. Moja wiara jest wielka - wyjdziemy z grupy!!! Gra naszych była niesamowita - jeszcze nigdy nie widziałam tylu trafnych podań w naszym wykonaniu. Kibicowaliśmy wyjątkowo i naprawdę jestem zadowolona z naszej drużyny. Pod wpływem Euro postanowiłam powołać przyszłą kadrę Dyrektorek Oriflame. Moja kadra ma się składać z 6 chętnych - dwie już mam. Jako selekcjoner czuję się wyjątkowo - miło jest tworzyć własną drużynę - drużynę marzeń - dream team!!! Odpowiedzialność przed kibicami jest jeszcze większa. W końcu coach nie tylko sprawdza się na boisku, ale również w pracy no i w życiu...Smuda się uśmiechnął - jest dobrze, a będzie lepiej!!!
Jak dużo zależy od kogoś, kto w nas wierzy - kto nie pozwala się poddać. Jak trudno podążać za marzeniami, jeżeli nie ma wsparcia z zewnątrz. Jak łatwo zrezygnować z marzeń... Warto podjąć wyzwanie i stanąć do gry nawet jeżeli nie jest to Euro. Dla mnie cała ta rozgrywka to synonim tego, co dzieje się w naszych umysłach. Tyle emocji...tyle wrażeń...tyle spotkań. Czy naprawdę potrzebujemy Euro, aby poczuć się wyjątkowo. Ja marzę o takim Euro każdego dnia - aby spacer z dziećmi był Euro, aby rozmowa z przyjacielem była Euro, aby praca, którą wykonuję była Euro, aby ludzie których spotykam byli Euro, aby spotkania z rodziną były Euro i dziękuję za każde Euro każdego dnia:) Odblokowałam komentarze - można pisać!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz